Odeszła Mira Urbaniak. Pasjonatka morza, żeglarstwa, kultury marynistycznej. Wielka przyjaciółka Starej Rzeźni

Miłośniczka morza, pasjonatka kultury marynistycznej, niestrudzona promotorka żeglarskiego punktu widzenia i stylu życia. Na wieczną wachtę odeszła Mira Urbaniak, dziennikarka, żeglarka, wielka przyjaciółka Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia. W ostatnich tygodniach na portalu Moja Łasztownia publikowaliśmy felietony Pani Miry. Ostatni będzie można przeczytać na portalu już jutro. – To był prawdziwy człowiek żyjący swoją pasją. Barwna, energetyczna, pełna zapału i pomysłów. Przychodziła do nas z inicjatywami i zarażała nas nimi. Zrobiliśmy wspólnie wspaniałe edycje projektu „Niepodległość na Maszt” czy ostatnio „W cieniu wielkich żagli”. Bardzo czekała na The Tall Ship Races w Szczecinie. O żaglowcach, kapitanach, wiedziała wszystko i swoją wiedzą bardzo chętnie się dzieliła. To bardzo smutny dla nas dzień – mówi Laura Hołowacz, Prezes Grupy CSL, założycielka Starej Rzeźni i prywatnie przyjaciółka Miry Urbaniak.

 

Mira Urbaniak zmarła w wieku 70-lat. Do ostatnich dni życia aktywna zawodowo, oddająca się swojej pasji, czyli morzu i żeglarstwu. Nawet w ostatnich tygodniach życia pisała o morzu – publikując na portalu Moja Łasztownia. O śmierci Miry poinformował Press Club Polska:

– Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość: wczoraj (w niedzielę, 29.08) zmarła red. Mira Urbaniak – dziennikarka, pisarka, żeglarka. Przez kilkadziesiąt lat pracowała w radiu i prasie, jako reporterka, publicystka, redaktor naczelna. Kochała dziennikarstwo i morze, a owocem tej miłości była popularyzacja żeglarstwa, której Mira oddawała się niestrudzenie do ostatnich dni życia. Robiła to z humorem, znawstwem i jedyną w swoim rodzaju swadą. Uczestniczyła w rejsach na największych polskich żaglowcach: „Darze Młodzieży”, „Zawiszy Czarnym”, „Iskrze” i „Fryderyku Chopinie.” Opłynęła Przylądek Horn. Organizowała zloty żaglowców, pisała książki, zasiadała w kapitule Nagrody im. Kapitana Leszka Wiktorowicza – czytamy.

 

Mira Urbaniak była człowiekiem oddanym swojej pasji. Od samego początku istnienia Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia aktywnie wspierała naszą instytucje kultury: – Mira mówiła, że w Starej Rzeźni ludzie morza czują się jak w domu. Bardzo chętnie nas odwiedzała, inicjowała rozmaite pomysły żeglarskie, w tym „Niepodległość na Maszt” czy tegoroczne odliczanie do zlotu żaglowców. Była odważna, dzielna, pełna charyzmy, pasji, miłości do morza, ludzi morza, kultury marynistycznej – mówi Prezes Grupy CSL. – Odpłynęła w swoją ostatnią podróż. Miro, będzie nam Cię bardzo brakować – dodaje.

Felietony Miry Urbaniak możecie przeczytać na portalu Moja Łasztownia.

Pozostaw komentarz