Poruszający spektakl o chęci życia i chęci śmierci. „Dobry wieczór, to my” w Starej Rzeźni

Trudny temat, niebanalny pomysł, bardzo emocjonalna gra aktorów-amatorów. Spektakl „Dobry wieczór, to my” studenckiego Teatru Inaczej z Warszawy to zdobywca szeregu nagród na rozmaitych przeglądach artystycznych i festiwalach. Sztuka zdobyła uznanie recenzentów oraz publiczności. To zasługa doskonałego scenariusza, ale i wspaniałej gry aktorskiej. Spektakl powróci do Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia już 7 grudnia. Bilety są jeszcze do nabycia. Organizatorem jest Fundacja Kultury West & Art.

Widzowie ze Szczecina pierwszy raz mogli zobaczyć spektakl „Dobry wieczór, to my” w lipcu tego roku. Teatr Inaczej przybył do naszego miasta nie spodziewając się zupełnie jak wielkie emocje wywoła ich kontrowersyjne przedstawienie: – W lipcu teatr zwykle odpoczywa, a my zaryzykowaliśmy i spektakl oglądało blisko 300 osób, czyli Sala Iluzjon była wypełniona po brzegi. Obiecaliśmy sobie wtedy szybki powrót i udało się, 7 grudnia sztuka znów do zobaczenia w Starej Rzeźni. Skład aktorski pozostał niezmieniony, podobnie jak wielka dawka emocji jaką niesie ze sobą sztuka – mówi Piotr Ochman z Fundacji Kultury West & Art.

O czym jest sztuka? W nielegalnej klinice eutanazji na życzenie spotyka się pięcioro młodych ludzi. Ofiarę przemocy w rodzinie, młodego erotomana, absolwentkę szkoły katolickiej, blogerkę modową z Rosji i pechowego dilera łączy wspólna wizja – by cudzymi rękami odebrać sobie życie. W asyście wybuchowego doktora i niemej pielęgniarki pacjenci na chwilę przed zabiegiem wdają się w burzliwą dyskusję, rozważając wszystkie „za” i „przeciw” zabiegu. Losy Laury – jednej z bohaterek sztuki – inspirowane są prawdziwymi historiami 20-letniej Holenderki i 24-letniej Belgijki, które poddały się eutanazji z powodu depresji. Sztuka „Dobry wieczór, to my!” to połączenie czarnej komedii, dramatu i performansu – oraz dowód, że depresja to nie tylko „wymysł psychologów”, a zagubienie w XXI wieku może przybierać najróżniejsze formy. Piątka młodych ludzi skazanych przez świat (i samych siebie) na śmierć, których ułaskawienie zależy od nas. Kogo ocalimy, a kto zawiśnie na sznurze? Spektakl zdobył Grand Prix i Nagrodę Publiczność podczas VI. edycji Festiwalu Teatrów Studenckich „START” w Kielcach.

– Sztuka „Dobry wieczór, to my” to jedna z czterech sztuk teatralnych, którą będzie można zobaczyć w grudniu w Starej Rzeźni. Nasza instytucja od roku wdraża projekt artystyczny „Scena Stara Rzeźnia”, który cieszy się wielkim powodzeniem wśród widzów. Gościnnie w tym miesiącu zobaczmy monodram „Nadbagaż” w wykonaniu Karoliny Miłkowskiej – Prorok oraz wracające spektakle „Pół na pół” oraz „Morfina 0.05”. Organizatorami części teatralnej w Starej Rzeźni są zaprzyjaźnione z nami organizacje, czyli Fundacja Kultury West & Art oraz Impresariat Artystyczny „Kultura ze smakiem” – mówi Patryk Walczak, kierownik Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia.

 

Spektakl „Dobry wieczór, to my” – Sobota, 7 grudnia 2019 o 20:00 – 22:00

Pozostaw komentarz