Poznajcie „Zachodniopomorskie tajemnice” – relacja ze spotkania z Michałem Rembasem i Przemysławem Budziakiem
39 niezwykłych historii, 39 niezwykłych miejsc – Pomorze Zachodnie to idealna alternatywa na wakacyjne wypady, jeżeli Wasze marzenia o Grecji, Turcji czy Egipcie nie mają szanse na spełnienie w tym roku. 8 lipca w Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia odbyło się ostatnie spotkanie w marach cyklu „Kubryk Literacki Online”. Tym razem gośćmi Michała Kaczmarka byli: red. Michał Rembas oraz fotograf Przemysław Budziak, autorzy treści i ilustracji albumu „Zachodniopomorskie tajemnice”. Jak mówili w czasie spotkania jest to przewodnik, który pokaże mieszkańcom Pomorza Zachodniego i turystom najpiękniejsze miejsca regionu, których możemy… nie znać. Nie jest to więc kolejny przewodnik po Walach Chrobrego, Zamku Książąt Pomorskich i po szlakach turystycznych, które już znamy. Jakie tajemnice kryje nasz region? Wysłuchajcie rozmowy i koniecznie kupcie książkę! Jest ona dostępna w Kubryku Literackim w Starej Rzeźni.
Jest o „Krzywym Lesie” i „Betonowcu”, ale i o miejscach, które są obok nas, a o których nigdy mogliście nie słyszeć!
39 historii z miejsc w regionie, które znamy albo których… nie znamy. Takie są „Zachodniopomorskie tajemnice”. Książka Michała Rembasa z ilustracjami fotograficznymi Przemysława Budziaka to wznowienie, rozbudowa i aktualizacja prasowych artykułów dziennikarza, które powstały przed 2011 rokiem dla „Gazety Wyborczej”. Rembas postanowił jeszcze raz ruszyć szlakiem swoich wcześniejszych felietonów i sprawdzić, jak mają się miejsca, które przed laty były regionalnymi tajemnicami, które przyciągały miłośników turystyki niestandardowej. 8 lipca w Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia odbyło się spotkanie promocyjne w ramach cyklu „Kubryk Literacki ONLINE”
– To nie jest album. To przewodnik turystyczny. W obecnych czasach, kiedy wracamy do korzeni, nie sposób stworzyć dobre wydawnictwo bez dobrych obrazków. Środek zachęca nas do przeczytania, a zdjęcia do zobaczenia. Stworzyliśmy coś, co jest atrakcyjne wizualnie, atrakcyjne merytorycznie i zachęcające do ruszenia szlakiem historii. Był wielki potencjał i zdecydowanie było, co fotografować – mówi Przemysław Budziak. – Geneza tej książki to praca dla „Gazety Wyborczej”, redakcja była w Warszawie, ja im pisałem teksty, a potem odbierałem przelewy. Domagali się historii z terenu i pisałem historie terenowe i relacje z miejsc, których nikt nie znał. Tych tekstów ukazało się kilkadziesiąt i szkoda było nie wykorzystać myśli, by opublikować „tajemnice” jako publikację zebraną z kilku artykułów w jedną całość – mówi Rembas. – Po dekadzie odwiedziliśmy miejsca ponownie, to setki kilometrów przejechanych przez nasz region, dużo się zmieniło, nie tylko wizualnie, ale i opisowo – dodaje Michał Rembas.
Zamiast na wyjazdy zagraniczne, czas ruszyć w regionalną podróż, pełną tajemnic? To świetna alternatywa na czas pandemii!
Które miejsca zmieniły się najbardziej? Podczas spotkania autorskiego Michał Rembas i Przemysław Budziak wskazywali zarówno miejsca, które rozwinęły się i są dzisiaj wspaniałymi atrakcjami turystycznymi, ale i nie brakowało słów krytyki odnośnie władz, które administrują miejscami, które popadają w ruinę: – Zamek w Stolcu to jest nasze rozczarowanie. Pałac nieremontowany i popadający w upadłość. Była nadzieja i znowu się cofamy – mówią autorzy. Rembas i Budziak wskazali także teren Międzyodrza jako przestrzeń , która powinna być zagospodarowane zupełnie inaczej niż obecnie.
– Swoje wakacje spędzam tak, że szukam w konkretnych regionach miejscach, które nie są znane. Fajnie byłoby, gdyby ktoś zainteresował się Pomorzem Zachodnim nie na zasadzie „Międzyzdroje – molo- – gofry”, fajnie byłoby gdyby tak właśnie zwiedzany był nasz region, gdyby odkrywane były miejsca, które nie są znane, a mają pasjonującą historie – mówi Przemysław Budziak. – Wiele osób już jeździło obiekt po obiekcie, nie ma większej satysfakcji dla autora niż słowa: mieszkam w tym mieście wiele lat, a nie słyszałem o tym obiekcie. O tych miejscach czasem nikt nie pisze, nikt nie informuje, nikt się nimi nie chwali. Czasem pewne zabytki są wręcz utajnione! Do wielu miejsc trzeba się nachodzić, nieopisane, nieoznaczone, szkoda. Może to właśnie takie mają być „Zachodniopomorskie tajemnice” – dodaje Michał Rembas.
Podczas spotkania nie brakowało zachęt, by możliwie szeroko korzystać z efektów projektu „Zachodniopomorskie tajemnice” – to świetny pomysł na wycieczki weekendowe albo nawet wypady urlopowe. Wiele wskazuje na to, że Polacy w roku 2020 zdecydują się zostać w kraju, a nie wyjeżdżać na wojaże zagraniczne. Agroturystyka + szlak „Zachodniopomorskich tajemnic” to inicjatywa wręcz doskonała!
„Zachodniopomorskie tajemnice” są dostępne w Kubryku Literackim w Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia. Kolejne spotkania autorskie w naszej instytucji już we wrześniu!