Filipinki zawsze są w modzie. Udowodniła to nasza „Filipinkowa niedziela”, ale nie tylko
Wszystko zaczęło się od bestsellerowej powieści Marcina Szczygielskiego, syna jednej z legendarnych Filipinek. Potem była inicjatywa Prezes Laury Hołowacz by zorganizować „Niedzielę z Filipinkami” i tak już od czterech lat… z coraz większymi sukcesami, coraz większą ilością inicjatyw i pomysłów – oraz szczęśliwie – naśladowców. Filipinki znowu są dumą Szczecina i możemy mówić o rosnącej popularności zespołu wśród młodych ludzi.
- Filipinkowa niedziela w Starej Rzeźni
O sukcesie naszej inicjatywy może świadczyć fakt, że podczas czwartej „Filipinkowej niedzieli” w Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia zgromadziło się ponad… 400 osób. To dwukrotnie więcej niż w roku 2018. Przychodzili młodzi, ale i starsi. Często całe rodziny. Wszyscy z wielką uwagą wysłuchali wspomnień legendarnych szczecińskich artystek. Pojawiły się także pytania np. o to czy zespół chciał się jeszcze reaktywować i dlaczego np. nie świętują swoich jubileuszy w Opolu albo np. w Sopocie.
– Wbrew pozorom to Filipinki są taką marką, o której się pamięta. To jest taki „pasztecik szczeciński”, wiemy, że one są, uwielbiamy je, chcemy o nich słuchać. Wielokrotnie przychodzą do nas np. wnuki z dziadkami, dziadkowie wspominają, a wnuki uczą się historii naszego miasta, ale i tego jak brzmiała muzyka przed dekadami. Zwykle to niesamowite, międzypokoleniowe spotkania. Naszym celem od początku było by nie opowiadać co roku tego samego, więc na historię Filipinek patrzymy z różnych stron i dotychczas nam to wydarzenie bardzo się udawało, o czym świadczy pełna Sala Iluzjon – mówi Małgorzata Frymus. Jest plan by kontynuować to międzypokoleniowe, artystyczne dzieło.
- Zespół Markato z Pałacu Młodzieży
Podczas ostatniej „Filipinkowej niedzieli” w Starej Rzeźni premierę miał niezwykły teledysk przygotowany przez grupę Markato z Pałacu Młodzieży w Szczecinie. – We wrześniu ubiegłego roku, zespół Markato wziął również udział w podobnym wydarzeniu – mówi Monika Wilczyńska z Pałacu Młodzieży – Pomorskie Centrum Edukacji. – Ich występ bardzo spodobał się publiczności, jak i bohaterkom spotkania.
Zespół Markato składa się z szóstki wokalistów: Julii, Marii, Natalii, Moniki, Roksany i Marcina. Śpiewają w tym składzie od 4 lat pod czujnym okiem instruktora Dariusza Chmielewskiego, absolwenta Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu. Do ich największych osiągnięć należą: nagroda specjalna przyznawana przez ZAiKS na VI Pułtusk Festiwal im. Krzysztofa Klenczona oraz III miejsce na Międzynarodowym Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Będzinie. Zespół nawiązuje nowe współprace m.in z Majorem SPZ i Matheo w ich najnowszym projekcie „Nitro”.
Nie jest wykluczone, że zespół będzie mierzył się z kolejnymi utworami legendarnych, szczecińskich artystek.
- Filipinki będą mieć swój skwer w Szczecinie. I to wcale nie tak daleko od Łasztowni!
Decyzję podjęli radni na ostatniej Sesji Rady Miasta. Skwer powstanie przy ul. Swarożyca nieopodal siedziby Teatru Polskiego w Szczecinie. Z inicjatywą nadania skwerowi przed Teatrem Polskim imienia Filipinek wystąpił radny Bazyli Baran. Pomysł pozytywnie zaopiniowały komisje Rady Miasta i Rada Osiedla Drzetowo-Grabowo. – Jest pomysł, by zaprosić Filipinki na uroczystość, gdy na skwerze będą już gotowe tabliczki. Chcielibyśmy też zaprosić zespół Markato, który jest kontynuatorem programu Filipinek – mówił radny Bazyli Baran cytowany przez portal wszczecinie.pl
Miejmy nadzieje, że nasze artystki będą jak najszerzej doceniane w naszym mieście. W pełni na to zasługują! Książka i publikacje na temat Filipinek dostępne są w Kubryku Literackim w Starej Rzeźni.
FOTO WIKIPEDIA