SOKRATEKS. Doskonale przyjęta przez krytyków sztuka Joanny Szczepkowskiej w Starej Rzeźni
Joanna Szczepkowska wraca do Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia z zupełnie premierowym spektaklem „Sokrates”. Sztuka jest w całości wyreżyserowana, napisana i wyprodukowana przez artystkę. Co więcej, Szczepkowska sceną dzieli się tylko z Janem Jurkowskim. Spektakl podbił serca widzów i recenzentów, a teraz pierwszy raz będą miały okazję go zobaczyć mieszkańcy Szczecina. Organizatorem wydarzenia jest impresariat artystyczny „Kultura ze smakiem”. Joanna Szczepkowska będzie do zobaczenia 7 października o godzinie 18.00. Bilety w cenie 55 złotych są już do nabycia i sprzedają się w ekspresowym tempie.
Pierwszy raz nasi widzowie mogli zobaczyć Joannę Szczepkowską na Łasztowni w monodramie „Goła baba”. Artystka obiecała, że powróci do miejsca, które ją zachwyciło i słowa dotrzymała. Już 7 października odbędzie się szczecińska premiera sztuki „Sokrates”, dotychczas ten spektakl mogła zobaczyć publiczność głównie w Warszawie. O czym jest sztuka i z jakimi emocjami nas zostawi? Jest jak zawsze w przypadku Joanny Szczepkowskiej wypełniona wieloma odcieniami, sugestiami, podtekstami. Będzie śmiesznie, będzie refleksyjnie, będzie emocjonująco: – Współczesny Sokrates pojawia się nagle w pracowni rzeźbiarki, która właśnie pracuje nad jego rzeźbą. Tak jak jego pierwowzór, dzisiejszy młody Sokrates rozmawia tylko za pomocą pytań, wpędzając rozmówczynię w pułapki. Rozmawia o sprawach najprostszych jak jedzenie i skomplikowanych jak demokracja.
Jego natrętna obecność i jego pytania są zabawne ale on sam jest udręczony swoją osobowością.
Walczy ze światem , zadaje wciąż niewygodne pytania. Prawdziwy Sokrates został skazany na wypicie trucizny i zrobił to, choć mógł skorzystać z ucieczki zorganizowanej przez uczniów. Współczesny Sokrates też zderza się z prawem. Czy skorzysta z pomocy rzeźbiarki? – czytamy w zapowiedzi spektaklu.
Jak zwykle u Joanny Szczepkowskiej dużo humoru przeplata się z głęboką refleksją i wzruszeniem. Recenzenci zachwycili się nową sztuką artystki. Chochlik Kulturalny ocenił sztukę na 30 punktów w 30 punktowej skali: – Rozbierz się, oblej farbę, czołgaj wygłaszając monolog, zapal papierosa i udawaj, że ta pustka i cisza są znaczące. Nie, tego i setek innych współczesnych zabiegów tutaj nie ma. W zasadzie nie ma większości tego, co ma do zaoferowania współczesność. Jest za to coś, co sprawiło, że siedziałem na widowni ze łzami w oczach, a kiedy artyści wyszli do ukłonów gapiłem się w ziemię, bo nie miałem sił, by na nich spojrzeć. To teatr: prawdziwy, pełen czystych emocji, inteligentny, wartościowy, z mnóstwem tropów i figur, które zmuszają widza do myślenia. I jeszcze subtelnie podany wykład z filozofii. To jest naprawdę skandal, żeby dziś robić takie spektakle – pisze w swojej recenzji Włodzimierz Neubart. – Szczepkowska napisała tekst, który wymyka się klasyfikacjom. Bo i trochę śmieszny i smutny. Łatwy i trudny. Niby „ę” i „ą”, a między wierszami kryje się przecież sporo przemyśleń na temat kondycji otaczającego nas świata, kondycji sztuki i sensowności podejmowanych przez artystów działań. To także lustro ludzkiej duszy, z jej czystymi intencjami, na których zbyt często wszystko się kończy – pisze Neubart.
SOKRATES. Joanna Szczepkowska w Starej Rzeźni. Poniedziałek, 7 października 2019 o 18:00 – 20:00. Bilety – 55 złotych do nabycia na stronie Bilety FM i w Kubryku Literackim.